kwi 21, 2020 | Zarządzanie Ryzykiem

Koronawirus – co by było, gdyby…?

Ponad piętnaście lat po epidemii SARS Chiny ponownie stanęły w obliczu epidemii wirusa. Tym razem jednak jej epicentrum zlokalizowane było w Wuhan, w prowincji Hubei – tak zwanym „silniku napędowym” przemysłu, drugiej pod względem wielkości gospodarki na świecie.

Nawaz Ali, Dyrektor Działu Analiz Western Union Business Solutions
12 marca 2020 r.

Komunikacja między Wuhan a resztą świata oraz tempo rozprzestrzeniania się wirusa przyniosły w sumie 4.015 zgonów na całym świecie (stan na 10.03.2020), przyćmiewając 774 ofiar przypisywanych SARS w 2003 r.  [1] Tym niemniej koronawirus – czy raczej wywoływana przez niego choroba COVID-19 – powoduje znacznie mniejszą śmiertelność niż SARS (wg Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynosi ona 3,4%, czyli jest w przybliżeniu trzy razy niższa niż wskaźnik śmiertelności 9,6% w przypadku SARS).

COVID-19 odnotowano jak na razie w 110 państwach. Co jednak się stanie, jeżeli epidemia będzie eskalować dalej, a WHO podniesie ocenę zagrożenia dla zdrowia do poziomu „globalnej pandemii”? Perspektywa dalszej eskalacji i scenariusze „co by było, gdyby” powodują niepokój na rynkach finansowych i zmuszają ekonomistów do szybkiej weryfikacji możliwych implikacji dla sektora korporacyjnego w 2020 r. 

Niełatwa kwantyfikacja ryzyka

Zmierzenie tragicznego wpływu choroby na ludzi jest stosunkowo łatwe, za to kwantyfikacja jej wpływu gospodarczego niesie ze sobą znaczne trudności. Historyczne porównania z SARS nie zdają w tym przypadku egzaminu – w 2003 r. udział Chin w światowym PKB wynosił zaledwie 4%, a obecnie stanowi 16%.[2] Ponadto tempo rozwoju chińskiej gospodarki jest dziś znacznie wyższe, podobnie jak uzależnienie od niej światowego popytu, zaś pozycja Chin jako istotnego elementu łańcuchów dostaw wielu międzynarodowych przedsiębiorstw (jak np. Apple Inc.) powoduje niepokój związany z „podwójnym uderzeniem”.

Jeżeli wstrząs gospodarczy spowodowany sytuacją Chin faktycznie okaże się podwójnym uderzeniem – wobec zarówno popytu, jak i podaży – to jego negatywny wpływ na globalny PKB może być znacznie większy, niż wstępnie szacowano. Weźmy marcową reakcję OECD – zweryfikowano prognozy wzrostu gospodarki chińskiej na rok 2020 o -0,8% do 4,9% (w porównaniu z poziomem 5,7% prognozowanym w listopadzie 2019 r., przed wybuchem epidemii). Z kolei prognozy dla gospodarki globalnej na rok 2020 zostały obniżone z 2,9% do 2,4%. Można się zastanawiać, czy te szacunki nie powinny zostać dodatkowo obniżone w miarę rozprzestrzeniania się COVID-19. W dalszej części wyjaśnię, dlaczego amerykański bank centralny już wykorzystuje ten scenariusz w swoich prognozach.

Kto jest najbardziej narażony?

Nad szczepionką pracuje szereg zespołów, jednak dostępne informacje wskazują, że nie będzie ona gotowa aż do przyszłego roku. Z braku skutecznej formy liczenia najszybszą metodą ograniczenia rozprzestrzeniania się wirusa jest wprowadzenie polityki ograniczania kontaktów społecznych. Polityka ta jednak oznacza przejściowe zamknięcie zakładów w sektorze przemysłowym oraz gwałtowne ograniczenie działalności w sektorach usługowych, jak np. turystyka i wypoczynek. Tymczasowe zakłócenie działalności już powoduje raptowny spadek wyników w głównych gospodarkach świata, przy czym niektóre kraje są bardziej niż inne narażone na skutki przedłużających się obostrzeń.

Na skutek położenia geograficznego i silniejszych powiązań gospodarczych z Chinami Azja (w tym głównie Japonia, Korea Płd., Singapur i Tajlandia) oraz państwa Oceanii (Australia i Nowa Zelandia) jako pierwsze odczują skutki chińskiego wstrząsu gospodarczego. Europa jest jednak również na nie narażona. Delikatna równowaga ogromnego europejskiego sektora samochodowego już była problematyczna w obliczu ograniczenia wzrostu w IV kw. 2019 r. we Francji i Włoszech i zerowego wzrostu w Niemczech. Chiny są głównym partnerem handlowym dla niemieckich producentów (zarówno w zakresie eksportu, jak i importu). [3]

Niemieckie koncerny BMW/Daimler oraz Volkswagen generują w Chinach odpowiednio 30% i 40% swoich przychodów.  [4] Największy brytyjski producent samochodowy Jaguar Land Rover ostrzegł, że zakłócenie łańcucha dostaw z Chin oznacza poważne trudności w marcu, kiedy zapas części ulegnie wyczerpaniu, zaś w kontekście popytu podał, że sprzedaż samochodów do Chin zmniejszyła się w lutym o 85%. Brytyjski przemysł odpowiada za 10% produkcji globalnej [5].

Dylematy popytu i podaży

W rozważaniach, które gałęzie gospodarki najbardziej ucierpią na skutek kryzysu zdrowotnego, należy rozróżnić między sektorami narażonymi na szok popytowy i na szok podażowy. W kontekście popytu zaobserwowaliśmy natychmiastowy wpływ na podróże i turystykę w Chinach i państwach ościennych, jak np. Korea Południowa, gdzie odnotowano 7.513 zachorowań na COVID-19. Zagrożona jest także Japonia, która w dodatku musi podjąć decyzję w sprawie Igrzysk Olimpijskich. W efekcie Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) przewiduje spadek zysków w branży lotniczej o przynajmniej 63 mld USD w bieżącym roku. Pierwszą ofiarą kryzysu w Wielkiej Brytanii padła spółka Flybe, która już wcześniej wpadła w kłopoty.  

Co więcej, chińscy turyści wydają najwięcej ze wszystkich nacji – w 2018 r. ich udział w łącznych wydatkach na turystykę zagraniczną wyniósł odpowiednio 258 mld USD i 17% [6], co dowodzi, jak bardzo pasja podróżnicza Chińczyków i ich pieniądze są światu potrzebne. W 2018 r. do Wielkiej Brytanii przyjechało niemal 400.000 chińskich turystów, którzy wydali w sumie 657 mln funtów [7]. Co więcej, Chiny są także największym na świecie importerem takich surowców jak ropa naftowa, żelazo i miedź, ewentualne spowolnienie stanowi więc zagrożenie dla sektorów przemysłowych takich krajów jak np. Australia.

Z perspektywy zakłóceń łańcuchów dostaw najbardziej narażone są sektory high tech i elektroniczny z Apple Inc. na czele (model iPhone 11 produkuje dla Apple chiński partner spółki Foxconn, a amerykański gigant już odnotował związane z wirusem obniżenie zysków). Tym niemniej wpływ na łańcuch dostaw daleko wykracza poza Apple i sektor high-tech – władze w Pekinie zdecydowały się na zamknięcie fabryk oraz kluczowych hubów transportowych i portów, przez które przepływała ogromna część produktów dla branży przemysłowej, tekstylnej i farmaceutycznej. 20% Aktywnych Składników Farmaceutycznych (API) na świecie produkowanych jest w Chinach, podobnie jak ok. 60% globalnej podaży paracetamolu [8].

Spadek rynku akcji o 13% spowodował reakcję ratunkową  

Spłata długów stanie się problematyczna we wszystkich sektorach finansowych. Z tego powodu 3 marca br. Fed zszokował rynki obniżeniem stóp procentowych o 0,5% – to pierwsza awaryjna obniżka od kryzysu finansowego w 2008 r. Stany Zjednoczone stoją w obliczu licznych wyzwań związanych z rynkami finansowymi, jako że ponad 50% społeczeństwa posiada akcje. [9]  Spadki amerykańskich i europejskich indeksów giełdowych o 13% w ostatnim tygodniu lutego (największa korekta od 2008 r.) i ich wpływ na wydatki na konsumpcję to kolejny kluczowy czynnik u podstaw decyzji Fed w sprawie stóp. Co więcej, w nadchodzących miesiącach możemy się spodziewać ich kolejnych cięć.

Zgodnie z analizami McKinsey, prawdopodobieństwo znacznego globalnego spowolnienia gospodarczego jest nadal wyższe niż globalnej pandemii i recesji. Jeżeli jednak korekty na amerykańskich rynkach finansowych będą eskalować i jeżeli w efekcie wstrząs dla amerykańskiego popytu naniesie się na wstrząs nadchodzący z Chin, odpowiednie działania będą musiały podjąć kolejne banki centralne z całego świata. Wprawdzie stopy procentowe zostały ostatnio obniżone w Australii, Kanadzie, USA i Wielkiej Brytanii, uważamy, że impulsy monetarne powinny być ograniczone bardziej niż w ciągu poprzedniego kryzysu (2008 r.), ponieważ stopy procentowe na całym świecie są już bardzo niskie. W Europie ujemne stopy procentowe powinny zachęcić rządy poszczególnych państw do wprowadzenia impulsów fiskalnych. Co więcej, do ryzyk związanych z zagrożeniem pandemią należy także ryzyko znacznego wstrząsu dla podaży. Tego problemu nie da się rozwiązać potężnymi zastrzykami gotówki skierowanej na rynki finansowe poprzez impulsy monetarne.

Implikacje kursów walutowych dla przedsiębiorstw

W nadchodzących miesiącach międzynarodowe przedsiębiorstwa staną w obliczu niepewności geopolitycznej oraz jej wpływu na zmienność kursów walutowych. Według naszego badania globalnego [10], które objęło ponad 4.000 spółek z całego świata korzystających z płatności międzynarodowych i usług walutowych, 66% osób decyzyjnych uznaje ryzyka geopolityczne i zmienność rynkową za największe wyzwania, które najbardziej utrudniają skuteczne planowanie i zarządzanie walutami. Problemy geopolityczne są znacznie trudniejsze do skwantyfikowania, a wydarzenia globalne – jak COVID-19 – mają bardzo zróżnicowane skutki dla walut, które zależą od aktualnych nastrojów na rynku.

Dla przykładu, japoński jen i dolar hongkoński radzą sobie w bieżącym roku dobrze mimo ekspozycji gospodarczej na Chiny, ponieważ oba kraje postrzegane są jako „bezpieczne przystanie” w Azji w czasie aktualnych okresie zawirowań. Tymczasem dolar australijski i tajski bat cechują się wyższym „profilem ryzyka” dla inwestorów, a w efekcie wartość ich obu znacznie spadła. Chiński juan odnotowuje jak na razie ograniczone straty, częściowo z uwagi na status globalnej waluty rezerwowej, a częściowo dzięki szybkiemu ogłoszeniu przez chińskie władze licznych działań wspierających walutę krajową. Waluty państw będących eksporterami netto surowców, jak na przykład Norwegia, płacą jak na razie wysoką cenę i odnotowują historyczne spadki.

Euro – podobnie jak przedsiębiorstwa o znaczącej ekspozycji na wartość wspólnej europejskiej waluty – doświadcza od początku roku prawdziwej huśtawki. Najpierw straciło 4% wobec dolara, sięgając najniższego poziomu od niemal trzech lat (poniżej 1,08 USD), a zaraz potem odrobiło straty i, kiedy pod koniec lutego doszło do zapaści rynków globalnych, nieoczekiwanie odnotowało gwałtowny wzrost wartości o 5%. Jeżeli tego rodzaju turbulencje utrzymają się w segmencie walut będących najczęstszym przedmiotem obrotu, będzie to mieć konsekwencje także dla innych.

Tego rodzaju zmienność rynku utrudnia planowanie przedsiębiorstwom, które próbują określić jasne długoterminowe trendy, ale stają w obliczu krótkoterminowych wahnięć kursów walut. Nasze badania wskazują także, że jedno na cztery przedsiębiorstwa z branż takich jak przemysł przyznaje, że w przypadku negatywnej zmiany kursu waluty o 10% lub więcej stanęłoby w obliczu trudności finansowych. Nie chcemy wyolbrzymiać zagrożeń związanych z COVID-19, ale zgromadzone dowody wskazują, że dla przedsiębiorstw międzynarodowych kluczowa jest szybka weryfikacja ryzyk związanych z podażą, popytem i kursami walut w niepewnym otoczeniu rynkowym.

Jak reagować?

Western Union Business Solutions wspiera ponad 60.000 przedsiębiorstw na całym świecie jako ekspert w dziedzinie zarządzania ryzykiem finansowym i płatnościami międzynarodowymi. Z tej pozycji możemy zasugerować kilka możliwych działań:

  1. Jeżeli Państwa przedsiębiorstwo odczuwa zakłócenia łańcucha dostaw i potrzebuje pomocy w celu dywersyfikacji geograficznej, niezbędne informacje można pozyskać z materiałów rządowych, a także publicznych stron informacyjnych, jak np. UN Comtrade.
  2. Jeżeli Państwa przedsiębiorstwo jest narażone na zmienność rynku, ryzyka związane z przepływami pieniężnymi i złożonym charakterem płatności walutowych i potrzebuje pomocy w opracowaniu strategii ukierunkowanej na te kwestie lub informacji o rodzajach produktów walutowych dostępnych dla przedsiębiorstw z długoterminowymi potrzebami płatniczymi i dużą ekspozycją, prosimy kliknąć tutaj  i skontaktować się z jednym z naszych ekspertów.
  3. Jeżeli potrzebują Państwo aktualnych informacji związanych z kryzysem pandemii koronawirusa do stworzenia planów utrzymania ciągłości działalności, możecie Państwo zapoznać się z materiałami Światowej Organizacji Zdrowia na stronie WHO lub dołączyć do naszych webinariów. Dodatkowo mogą Państwo kliknąć tutaj i zapisać się na nasze codzienne raporty, aby otrzymywać regularne informacje o wpływie pandemii na rynek.

[1] Światowa Organizacja Zdrowia – 03.03.2020
[2] Międzynarodowy Fundusz Walutowy – dane za 2019 r.
[3]https://www.destatis.de/EN/Home/_node.html
[4]https://www.dw.com/en/china-slowdown-trade-dispute-hurt-global-carmakers/a-49619299
[5]https://commonslibrary.parliament.uk
[6]https://saisonculturelle.fr/en/partners/regional-tourism-committee
[7]https://www.visitbritain.org
[8] Politico.com
[9] Gallup – raport o akcjach amerykańskich spółek, 2019 r.
[10] badanie FX Barometer WUBS, 2020 r.


© 2020 Western Union Holdings Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Niniejszy artykuł stanowi materiał reklamowy, który został przygotowany oraz zatwierdzony przez Western Union International Bank GmbH, sp. z o.o. Oddział w Polsce. Informacje zawarte w niniejszym artykule nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej. Informacje zawarte w niniejszym artykule mają ogólny charakter w związku z czym nie uwzględniają Twoich indywidualnych celów inwestycyjnych, sytuacji finansowej oraz potrzeb.

Spółka Western Union Business Solutions jest częścią firmy Western Union i świadczy usługi w Polsce za pośrednictwem Western Union International Bank GmbH, sp. z o.o. Oddział w Polsce (określanego jako „Western Union Business Solutions”).

Western Union International Bank GmbH, sp. z o.o. Oddział w Polsce (numer KRS: 0000458059, numer NIP: 1080015322), jest zarejestrowany pod adresem Al. Jana Pawla II 29, 00-867 Warszawa, Polska, oraz jest oddziałem Western Union International Bank GmbH (zarejestrowanego pod numerem 256184t, numer VAT ATU61347377) The Icon Vienna (Turm 24), Wiedner Gürtel 13, 1100 Wiedeń, Austria. Dla celów polskiej jurysdykcji podatkowej właściwy numer NIP: 1080015316.

Niniejszy artykuł został opracowany wyłącznie w celach informacyjnych i w żaden sposób nie nakłada jakichkolwiek wiążących zobowiązań na jakikolwiek podmiot. Relacje między adresatem tych informacji a firmą Western Union Business Solutions określają stosowne warunki i postanowienia. W niniejszej broszurze nie są przedstawiane żadne opisy stanu faktycznego ani nie są udzielane żadne gwarancje lub warunki, wyraźnie lub w sposób dorozumiany